Ostatnie zmiany:
21 VII Poglądy
21 VII Świadkowie Jehowy
27 VIII Światło międzywierszowe
24 VIII Poglądy
9 VII Notacje
16 II wxMaxima
6 I Wskaźniki
3 I Notacje
20 IX Triadogram
18 IX Argentynopol
9 IX Beta mafii
data ostatniej zmiany tej podstrony: 12 IX 2024 r.
Naturę można rozumieć jako prawa, które rządzą światem lub siłę, która je wykonuje. Jej działanie jest dla nas oczywiste i przez to często niezauważalne, ale należy je wziąć pod uwagę, jeśli chcemy zrozumieć rzeczywistość i dobrze w niej się poruszać. Natura jest niezmienna, dlatego wiedza na jej temat jest cenna, bo zawsze można ją zastosować.
Plan, który chcemy zrealizować, jest prościej wypełniać, kiedy nie ma kogoś, kto w tym przeszkadza. Natura jest niezmienna, więc to od nas zależy, czy będzie ona naszym wrogiem, czy sprzymierzeńcem. Trzeba pogodzić się z tym, że działanie przeciwko sile natury jest bezsensowne. Z tego powodu należy zawsze współdziałać z naturą, zgodnie z nią obierać cele i przybliżać się do nich.
Tao świętego mędrca polega na tym, że we wszystkim co robi z nikim nie walczy.
Laozi (81)
Nie można przyrody zwyciężyć inaczej niż przez to, że się jej słucha.
Franciszek Bacon
Ziemia nie istnieje od zawsze, ale ma swój początek. Dopiero później pojawiło się na niej życie. Dopóki nie pojawili się na niej ludzie, którzy mieli wolną wolę, nikt nie popełniał zła. Stan Ziemi w tamtym momencie nazwijmy stanem natury. Świat był najlepszy, jaki mógł być w tym momencie, a ludzie byli częścią ukształtowanej harmonii. Postępując w zgodzie z naturą zachowaliby ten stan. Tak rozumiemy, że dobre jest to, co jest naturalne. Nastąpił jednak moment, kiedy ludzie zaczęli podejmować złe decyzje i świat odbiegł od stanu natury.
Dobro współpracowania z naturą wynika również z teorii ewolucji. Pierwsi ludzie dysponowali zasobami wykształconymi w tej samej naturze, a więc przystosowanymi do niej. Dlatego np. strach przed dzikim zwierzęciem zabezpiecza człowieka przed narażeniem się na niebezpieczeństwo tak samo, jak jego przodków.
Wszystko jest dobre, gdy pochodzi z rąk Twórcy; wszystko wyrodnieje w rękach człowieka.
Jan Jakub Rousseau
Wielu ludzi uważa, że niemożliwe jest, aby w świecie doskonałym, czyli w pełni dobrym, mogło pojawić się zło, bo potrzebowałoby ono pewnej złej przyczyny. Zło jest brakiem dobra i nie musi być tworzone, bo jest rodzajem pustki. Aby uczynić coś złego wystarczyło, że człowiek po części zrezygnował z miłości i powstała niedoskonałość nazywana złem.
Brak papieru na środku kartki nazywamy dziurą, ale w rzeczywistości dziura nie istnieje, tylko jest określeniem braku kartki. Podobnie, jak z papierem i dziurą, jest z dobrem i złem.
Kto bowiem wie, jak czynić dobro, a nie czyni, popełnia grzech.
św. Jakub Mniejszy (Jk 4, 17)
Zło jest brakiem dobra.
św. Augustyn z Hippony
Rozum i uczucia są głównymi narzędziami służącymi człowiekowi do poznawania świata. Obraz wytworzony przez rozum jest bardziej uniwersalny, ponieważ jest obiektywny. Może być jednak błędny, jeśli opiera się na zniekształconym obrazie emocjonalnym. Uczucia i instynkty człowieka są dopasowane do otaczającego go świata, aby go prowadzić dobrą drogą. Przyjemność sprawiają mu te rzeczy, które w stanie natury są dla niego dobre, a ból zadają te, które są złe. Dlatego źle się dzieje, jeśli uczucia i instynkty się wypaczają. Należy jednak pamiętać, że te wskazania dotyczą stanu natury. Człowiek może dać się oszukać np. kiedy ktoś łączy substancje sprawiające przyjemność z trującymi.
Naukowcy z zespołu Jamesa Oldsa badali szczurzy mózg i przypadkowo umieścili elektrody w ośrodku przyjemności. Badany szczur mógł sprawiać sobie przyjemność po naciśnięciu przez niego dźwigni. Kiedy nauczył się to robić, zaczął ograniczać swoje czynności jedynie do tego i tak zdechł z głodu. Gdyby nie miał dostępu do sztucznej przyjemności, odczułby ból świadczący o głodzie.
Rozumowe poznanie dobra prowadzi człowieka do zadowolenia i pogody ducha.
Demokryt z Abdery
Ludzie z natury dobrzy pragną wiedzy.
Leonardo da Vinci
Dzięki uznaniu, że dobre jest to, co naturalne, można poznać naturalne prawa moralne, które wskazują prawidłową drogę postępowania. Człowiek jednak najlepiej poznawał je w stanie natury, bo w nim dawała mu ona znaki, które mógł odczytać jako te prawa. Aby dziś je odczytać, nierzadko trzeba wykonać eksperyment myślowy, polegający na wyobrażeniu sobie stanu natury. Prawa odnoszą się jednak właśnie do tego stanu rzeczy, więc by z nich skorzystać, należy wziąć pod uwagę wszystkie zmiany wprowadzone później przez człowieka i ich konsekwencje. Tę ścieżkę rozumowania nazwijmy rachunkiem naturalnym.
Przykładem może być rozważenie, czy zjedzenie pewnego jabłka byłoby dobre. Natura ukazuje, że jabłko jest dobre dlatego, że ma ładny zapach, kolor, smak itd. Jednocześnie w naturalny sposób człowiek może poznać, że owoc nie nadaje się do spożycia, gdy jest zgniły lub spleśniały. Problem pojawia się w sytuacji, gdy jabłko wykazuje wszystkie pozytywne cechy, lecz jabłoń, z której pochodzi rośnie przy często uczęszczanej jezdni. Wszystkie oznaki dawane przez naturę zawiodły, ponieważ na jabłko miała wpływ działalność człowieka. Rozumowanie jednak nie jest przekreślone, ponieważ po rozpatrzeniu następnie wszystkich aspektów czynu związanych z cywilizacją, można dojść do wniosku, że jabłko zostało zatrute i nie należy go jeść.
Ponieważ nie ci, którzy przysłuchują się Prawu, są sprawiedliwi przed Bogiem, ale ci, którzy wypełniają Prawo, zostaną uznani za sprawiedliwych (dlatego gdy poganie, idąc za naturą, spełniają wymagania Prawa, choć Prawa nie znają, sami dla siebie są prawem, okazując w ten sposób, że wymogi Prawa zostały wpisane w ich sercach; świadczy o tym także ich sumienie, czyli myśli na przemian oskarżające i uniewinniające...)
św. Paweł z Tarsu (Rz 2, 13-15)